go!
Mozesz tak to sobie tlumaczyc. Niestety takie terminy jak "Korn" i "Slipknot" oprocz nazwy zespolu nic nie znacza...Korn to nie numetal. To Korn.
Slpiknot to nie numetal, To Slipknot.
Niekoniecznie. Jest sporo rzeczy ktore maja fanow a fajne nie sa z cala pewnoscia...I jedno i drugie ma fanow. Wiec musi byc fajne.
Źle mnie zrozumiales (jak zwykle...). Nie pisalem o tobie. Pisalem ogolnie.nie lubię jak ktoś mnię nzaywa GNOJKIEM
Dlaczego? :roll: What's the fuckin' difference?? :roll:sam nie lubię ludzi w dredach
Ano niestety... Smutna prawda.a pisz sobie co chcesz,że to gówno dla malych ZBUTNTOWANYCH BACHÓW,że to wcale nie jest muzyka
Tego takze nie kierowalem do ciebie...wiem że jestem bum-cyk-cyk a satanistów idx sobie poszukaj na ulicachZaj.ebisty maly satanista
Korn i Slipknot sa niestety uwazane za nu-metal. Bo nikt nie wiedzial jak nazwac to gowno ktore graja :twisted:
Slipknot. Spojrz na nich. Graja w jakis radioaktywnych kombinezonach w maskach i maja numery zamiast imion. Wokalista kiedys znalazl zdechlego szczura, wsadzil do sloika i pokazywal ludziom. I chwalil sie tym. Oni zyskuja swoich fanow wygladem i zachowaniem a nie muzyka. Bo nikt by nie sluchal tego grzania bez sensu! Perkusista wali po stopach jak poj.ebany... Ile ma? 2? Slychac jakby mial ku.rwa 4! Nie umie na tym grac... Nie do rytmu tylko jak mu sie podoba... Gitarzysci graja jednym palcem. Sa beznadziejni technicznie. Graja na srodkowych dzwiekach. To jest zwylky łomot! W tym gownie sa po prostu wyrazne riffy. I dlatego wydaje ci sie ze sa fajni... W rzeczywistosci sa niesamowicie ch.ujowi :/
Nu-metal to po prostu jedno wielkie gowno. To nie jest metal. Dziwie sie niektorym... Na przyklad Soulflay ma swietnego gitarzyste (nie pamietam nazwiska) i gra w takim kiczu. Posluchaj sobie metalu z lat 70' i 80' i porownaj. Posluchaj solowki Downinga, Murraya czy Smitha, LaRocque, Weikatha. I porownaj z czyms Slipknota (omg :roll: ). To pierwsze to bedzie muzyka. To drugie gowno i łomot.