Wasza pierwsza postać W DIABLO II i jej krótka Historia
Rozpoczęty przez
Guest_RaVen_*
, 03 gru 2004 08:37
44 odpowiedzi w tym temacie
#1 Guest_RaVen_*
Napisano 03 grudnia 2004 - 08:37
moja pierwszą postacią w diablo 2 był necrus długo i daleko nim nie pociągnąłem ale fakt że był ze mnie lajik jakich mało dobiłem do 35 poziomu i nie dałem radu Durielowi coż zchrzaniłem kilka rzeczy, mianowicie nie zainwestowałem wogóle w klątwy, maiłem praktycznie same szkielety 8 zwykłych 12 magów i golema marnego ognistego praktycznie malutko many i ganiałem z mieczem i tarczą(a nie róźdżką) i walczyłem jak barbian no ale jak powiediałem daleko nie zajechałem sentyment jednak pozostał
#2 Guest_FeniX_*
Napisano 08 grudnia 2004 - 15:21
Moją pierwszą postacią w D2 był paladyn. Kuzyn mnie gorąco namawiał, żeby nim grać, więc zagrałem. W skrócie: ładowałem punkty w byle co i doszło do tego, że w III akcie nie mogłem sobie poradzić. To była chyba moja najgorsza postać. Następny raz paladynem grałem długo, długo później.
#3
Napisano 08 grudnia 2004 - 18:53
Pierwszy byl barb Zdecydowalem o tym na dluuugo przed wydaniem Diablo2, kiedy jeszcze razem z kumplami gralismy w Hellfire'a... Sobie liste zrobilem na podstawie przezyc z bety, zapowiedzi i filmikow, jakie postacie bede dralowac. Na pierwszym miejscu byl barban, potem nekromanta i amazonka... Trzeba stwierdzic, ze sa to postacie bardzo przypominajace te z jedynki... Barb poszedl w trabe i przepadl razem z formatem... Potem nekromanta - poszedl w kosci... po wielu modyfikacjach dalej go mam. No i amazonka - tych zrobilem mnostwo, ale pierwsza byla yposazona w rare Cho Ko Nu i Wymiatanie :>
#5 Guest_Tura_*
Napisano 25 grudnia 2004 - 14:38
Shiften rzeczywiscie jestes profesjonalistą moja pierwsza postac to był barba grałem nim w kawiarence internetowej jakies 10minut :)dociągnąłem go do 2albo 3 lvl :)wydawało mi sie ze jest najlepszy bo stoi po srodku i ma duze mięśnie.A taką pierwszą lepszą postacia był druid którym gram do tej pory. Niestety gram tylko na singlu bo nie mam oryginału no ale teraz jest gwaizdka i dsotałem hajs po swietach jade po oryginał i dołącze do grona maniaków BN (oczywiscie bede grał druidem)
Pozdrawiam
Tura
Pozdrawiam
Tura
#7
Napisano 01 maja 2005 - 22:40
moja pierwsze postać to była Amka (wybralem ja bo byla pierwsza od brzegu:D). miałem 19lvl i doszłem do I poziomu katakumb. Później grałem innymi postaciami, a póżniej mialem LoD-a i zaczełem druidem, lecz go tak schrzaniłem, że aby zabić mefa musiałem kupić kusze i nawalać z dystansu. <razoth>
#9 Guest_Suld_*
Napisano 03 maja 2005 - 13:53
Moja pierwsza postac to paladyn 1.09. Fajnie sie nim gralo ale byl skopany - probowalem wiekszosci skilli (chcialem zobaczyc co w ogole daja i jak wygladaja ), mialem malo life ar defa itp, ale jakos udalo sie dojsc nawet do hella . Diablo kosz zabijalem godzine zuzylem wtedy jakies 120 miksturek leczenia . Na hellu juz kompletnie nie dawal rady ale na jego czesc nazwalem tak samo mojego pala na bn
#12 Guest_FixUS_*
Napisano 09 maja 2005 - 18:47
Moja pierwsza postać to była czarodziejka:] Pamiętam, że bardzo spodobał mi się czar ognisty piorun, którym zabijałem podrzynaczy (stwierdziłem więc, że jest doskonały). Wszystkie skille dawałem w siłę, bo wydumałem, że bez tego ani rusz xD Wysiadłem po wejściu do klasztoru, ponieważ many wystarczało na dwa czary, a na miksturki mnie stać nie było (oj zabijali zabijali :mrgreen: ) xD. Potem miałem Askę, którą doszedłem do zaginionego miasta, kolejny był Barba, którym skończyłem norm:] Potem odkryłem zabawkę zwaną BN i dobiłem Pala do 74 lvl:]
#13 Guest_rudolf4_*
Napisano 24 maja 2005 - 17:55
Barb lv3x chyba, z trudem przeszedl 'normal'. Skille glownie w odrzucanie. Najlepszy przedmiot - "Rozpruwacz" (koncerz). Nie poradzil sobie ze wzmocnionymi potworami na nightmare, ktore pojawily sie po zainstalowaniu 1.10. Skonczyl chyba w zewnetrznym monastyrze?
#14
Napisano 24 maja 2005 - 18:37
moja 1st byla sorc (wtedy gralem na piracie... i wogole netu nie mialem)... pzreszedlem normal (slo mi tak pzrecietnie, ale nie najgorzej) jako broni uzrywalem "kuszy masakry" miala ok. 50 dmg max... wszystkie skille na 1 i pakowalem we wszystkie mistzrostwa... skonczylem grac na koszu w 2 akcie (bo niechcialo mi sie pzrechodzic 2 raz gry:P)...(n/c):|
#15 Guest_Drake_*
Napisano 27 maja 2005 - 12:58
Moją pierwszą postacią był Barbarzyńca, którym grałem w zwykłe Diablo bez dodatku.Wybrałem Braba bo wszystcy moi kumple nim grali i mi go polecili.Ale zadużo nim nie ugrałem.Przeszedłem tylko normal dzięki Mefistowi, który wyrzucił mi rzadki koncerz Pragnienie Zamętu, który pamiętam do dziś .Pózniej nie mogłem już sobie poradzić w 2 akcie koszmaru.
#16 Guest_immortal_*
Napisano 05 stycznia 2006 - 17:00
A maja pierwsza postacia byl nekro dawalem w kazda umiejetnosc po jeden pkt i myslalem na 99 bede mial do wszystkiego po 3 to bede naprawde wymiatal
Skonczylem nim gre gdy kiedy mialem 18 lvl pokonal mnie 9 levelowiec (robiony na szkielety :oops: )
Jak cos to chodzilem z mieczem kiel cienia <razoth>
BYLEM THE BEST... :oops:
Skonczylem nim gre gdy kiedy mialem 18 lvl pokonal mnie 9 levelowiec (robiony na szkielety :oops: )
Jak cos to chodzilem z mieczem kiel cienia <razoth>
BYLEM THE BEST... :oops:
#18 Guest_Ponury_*
Napisano 06 stycznia 2006 - 09:41
na singlu i na BN pierwszą postacią był Nerco na singlu dałem sobie spokuj po skończeniu norma (bez dodatku wówczas) a na BN jakoś do 80 lvl dobrnął dałem max w trującą nove (na krowach na norm i kosz wymiatał) trujący sztylet max, ognika z 15 punktów trochę w mistrzostwo golem, jakoś działał, do czasu kasacji :cry: nie mogłem już patrzeć jak często ginie :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych