Wiecie, jak się wyraża wdzięczność dzieciaków na bn? Właśnie grałem sobie w 2 akcie na piekle, biegam po kanionie, druid padł w sanktuarium. Prosi, żeby pomóc odbić jego zwłoki - pomagam... Sytuacja się powtarza... Ładnie mi dziękuje, proponuję, żeby wraz ze mną poganiał po kanionie. Wchodzimy do grobowca, przechodzimy 2 korytarze, tłukę potworka, wypada runka mal. Chcę ją podnieść, a tutaj wbiega ten baran, zabiera rune, przy okazji ginie i wychodzi z gry. Pytanie: Warto robić z siebie złodzieja dla głupiej runki? :/ Niech mu służy. Wiecie... grając z tymi idiotami można się szybko czajnąć, że w ludzkiej naturze leży pogoń za... za dobrami, o ile tak to można nazwać w przypadku gierki ;].
Wczoraj spotkałem na koszmarku

skromną panią, której miałem przyjemność ofiarować kilka sprzęcików z mojego skromnego skarbczyka. Nie miała wiele, ale po wszystkim rzuciła zbrojkę idealną pod enigmę, mówiąc "jeśli ci się przyda - weź, ja nie mam run, które mogłabym tam wsadzić - dla mnie jest bezużyteczna". Serce się kraja
Ladder...? Czy ja wiem?

Najpierw wypadałoby zrobić czarkę na mf, żeby nie przepłacać w odzieżowym

. Pomyślimy, pomyślimy
1... czasem się zastanawiam, czy kładę się spać coraz później, czy coraz wcześniej...