Dopiero 3 dni temu zaczalem aktywnie handlowac na jsp, ale efekty sa szokujace. Botow nie uzywam, wszelkie hacki sa mi obce, bo gram dla czystej przyjemnosci tracenia wolnego czasu. Coz, trac go w inny sposob i czerp przyjemnosc z innych uciech.. Akurat ten mi w tym momencie odpowiada! Przechodzac do sedna - wycena jakiegos nic nie wartego dla mnie sc sklonila mnie do zalozenia pierwszego tematu w dziale handlu jsp, a pozniej sledzenia ofert i potrzeb ludzi. Forumgold, pojecie abstrakcyjne dla wszystkich - oddajemy komus nasze piksele za wirtualna walute - na poczatku mozna miec watpliwosci. Ale czy na pewno? Wspomniany sc 'poszedl' za 25 fg i to zachecilo mnie do dalszej zabawy, tak, jsp jest zabawa towarzyszaca grze w d2. Uczy nas aktywnosci na rynku, umiejetnosci dostosowania oferty do potrzebujacego, przedsiebiorczosci mozna napisac w gimnazjalnym jezyku.. Ktos sie zastanowi, po co pisze takie oczywiste rzeczy - coz, aktywnosci tej trzeba sie uczyc. Ludzie aktywni zyskuja na niczym, sa w stanie w krotkim czasie osiagnac cos, ubrac sensownie postacie, bawic sie w lepszym stylu.
Pare nic nie wartych itemow na mulach i sledzimy tematy, odswiezamy co 30 sekund i rozsylamy oferty, bo te itemy tak naprawde maja wartosc. Cos za 3fg, innym razem za 1, za chwile trafi nam sie okazja i 10 fg zasila nasze konto. Tym sposobem ubralem mf soske, kupilem dla niej torcha i anni oraz uzbieralem 100 sztuk forumowej waluty. Czym za to placilem? Low lvl runkami, gemami, itemami powszechnie nazywanymi na bnecie 'crap'. 20 sprzedanych runek to 20 fg.. Znajdz mi teraz podrozniku chetnego na bnecie, do sprzedania anni 11-10-9 za 10 low lvl runek / pgm / innych itemkow. Kup occu / zbroje + amu tala za 3 pgmy..
Trzy laddery (ostatniego nie gralem) spedzilem handlujac na bn, w najlepszym wypadku udalo mi sie kupic enigme (szczyt moich marzen). Teraz po 3 dniach gry godzine dziennie + 2 godziny na forum mam pol takiej enigmy. Ba - mam majatek wart 20 istow, gdzie kiedys marzylem skrycie o jednej takiej runce.
Co jest jednak najwazniejsze? Kultura i klimat, ktory towarzyszy takim wymianom. Dajesz komus przedmiot i nie boisz sie, ze zostaniesz oszukany. Zasad przestrzega 99% uzytkownikow, rzadko zdarzaja sie rewolucje. Na bn glupiego taxi nie mozna skonczyc, bo ktos wychodzi ze wzgledu na niska rune z kuzni.. Tu masz pewnosc, ze fg / item trafi do Ciebie. No i jest kultura, nie wyzywaja Cie od noobow, pedalow i innych miskow - teraz rozumiem negatywne komentarze pod adresem kanalow pol-x.. One odbieraja jakakolwiek przyjemnosc z gry w D2, uciekaj z nich podrozniku jak najszybciej. Dolacz do spolecznosci komunikujacej sie w cywilizowany sposob, spraw, by gra i handel staly sie przyjemne, radosne i wreszcie przynosily efekty.
(moze to jutro edytuje, dzisiaj mi sie podoba ;D)
